Odwaga zdrożała cd.

2014_09_19_Pawłowscy_6930Wierzę, że postawa zaprezentowana przez sygnatariuszy „Listu 59” była bezspornie aktem odwagi. Skąd biorę taką pewność?

Analizując funkcjonujące definicje odwagi stwierdzam, że jest to pojęcie wielopłaszczyznowe i wieloznaczne, ale generalnie jest nią podejmowanie działania mimo silnych obaw lub strachu czy niebezpieczeństwa – śmiała, świadoma postawa wobec niebezpieczeństwa, kiedy wyrażając swoje przekonania, narażamy się na karę lub nieprzyjemności.

Tukidydes z Aten (grecki historyk ur. między 471 p.n.e. a 460 p.n.e., zm. między 404 p.n.e. a 393 p.n.e.) nazwał odwagę podstawą wolności.

Joseph Rudyard Kipling (angielski prozaik i poeta ur. 30.12.1865 zm. 18.01.1936) twierdził, że odwaga to po prostu brak wyobraźni.

Arystoteles (jeden z najsławniejszych filozofów starożytnej Grecji ur. 384 p.n.e., zm. 7.03.322 p.n.e.) uważał odwagę za złoty środek pomiędzy tchórzostwem a brawurą.

Platon (grecki filozof, uczeń Sokratesa ur. 427 p.n.e., zm. 347 p.n.e., wg innych źródeł żył 428-348 p.n.e.) pisał, że… odwaga to wiedza, czego się bać trzeba, a czego nie.

Psychologia stoi na stanowisku, że brak strachu to patologia – potencjalne niebezpieczeństwo dla „śmiałka”.

Czyli odwaga to nie brak strachu, lecz panowanie nad nim (tylko głupi się nie boi). Ale czasem łatwiej jest o bohaterstwo w godzinie próby niż w codziennym życiu – być sobą, walczyć o swoje prawa, to dopiero odwaga – odwaga naszych czasów, bowiem prawdziwa odwaga to umiejętność, dzięki której możemy zakończyć przymiarki do realizacji naszych wizji i zacząć działać – zaryzykować komfort, bezpieczeństwo i ruszyć w nieznane.

Czy to rozsądne? Właśnie na podjęciu ryzyka polega piękno i istota odwagi. Czyli odwaga to zdolność panowania nad strachem, dążenia do celu mimo niebezpieczeństwa. Błędnym jest twierdzenie, że odważny to ten, kto się nie boi, bowiem odwaga to… zwycięstwo nad własnym lękiem lub cudzą śmiałością.

Ale bardziej interesuje mnie tu odwaga cywilna definiowana, jako odwaga wypowiadania się i postępowania zgodnie ze swoimi przekonaniami, bez względu na konsekwencje; postawa polegająca na występowaniu w obronie swoich racji, nawet jeżeli wiąże się to z przykrymi konsekwencjami i kosztami społecznymi, też przyznanie się do popełnionych błędów, które jest najtrudniejszą jej formą, bowiem wyjątkowo trudno jest skazać na cierpienie własne EGO.

Tak, to szczególny rodzaj odwagi – postawa polegająca na występowaniu w obronie swoich racji nawet, jeżeli wiąże się to z wysokimi sankcjami i kosztami społecznymi. Jej podstawowym elementem jest występowanie pod swoim imieniem i nazwiskiem – podpisywanie się pod swoimi własnymi wypowiedziami. To również postępowanie zgodnie ze swoim sumieniem i otwarte wyrażanie swoich poglądów.

Potrzebę odwagi cywilnej dostrzegali już Rzymianie twierdząc, że … kto milczy, ten się zgadza. Dziś stanowi ona fundament społeczeństwa obywatelskiego. Jej brak uniemożliwia samoorganizację aktorów społecznych, którymi są podmioty społeczne takie jak: jednostka, grupa społeczna lub instytucja, wchodzące z innymi podmiotami w interakcje, odgrywające w danej sytuacji społecznej określoną rolę i oddziałujące na innych.

Jeszcze nie tak dawno mówiliśmy, że odwaga staniała, bowiem wydawało się, że po odzyskaniu „niepodległości”, można wreszcie być sobą, głośno wykrzykiwać, co leży nam na wątrobie, nie obawiając się z tego tytułu żadnych sankcji. Dziś jednak już wiem, że na odwagę cywilną zawsze jest miejsce i zapotrzebowanie, na odważnych polityków także.

Tylko jakoś tak się porobiło, że takich nie ma. A może tylko ja ich nie dostrzegam? Proszę więc, wskażcie mi ich, a zdejmę przed nimi nakrycie głowy i cześć im oddam.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.