23 i 24 października 2016 r. w wielu miastach Polski odbyła się druga tura kobiecych „czarnych protestów”. W naszym mieście – w Jeleniej Górze, „zabawa” trwała w godz. 14:00 – 17:00, 24.10.16 r. Protestowano już nie tylko w związku z zawirowaniami wokół tzw. ustawy antyaborcyjnej, ale przeciwko nieudolnym rządom, nieudolnym politykom i politycznemu zaangażowaniu Kościoła. Tak to był polityczny wiec. Określały go hasła – 3 razy NIE: Nie dla pogardy i przemocy wobec kobiet! Nie dla ingerencji kościoła w politykę! Nie dla polityki w edukacji!
Określało go wystąpienie Barbary Nowackiej skierowane do uczestniczek warszawskiego strajku kobiet.
Nadeszły takie czasy, że kobietom pozostała tylko ulica. Nie mamy swojej reprezentacji w Sejmie, ani w rządzie. Państwo odwróciło się plecami do kobiet, a obecni władcy Polski kombinują, jak pozbawić Polek resztek praw, wolności i autonomii w kwestiach dotyczących naszego życia prywatnego: płodności, rozrodczości, seksualności i rodzicielstwa.
Politycy bezczelnie wchodzą do naszego życia, jak do swojej zagrody. Mówią nam, co mamy robić, a czego nam nie wolno. Podobno chodzi im o jakieś wyższe wartości. Ciekawe jakie? Cóż może być ważniejszego, niż życie kobiety, jej zdrowie i wolność decydowania o swoim życiu. Sejmowa większość chce przejąć pełną kontrolę nad życiem seksualnym i reprodukcyjnym kobiet. Ogranicza dostęp do antykoncepcji, narażając kobiety na niechciane ciąże. Kiedy kobieta czy dziewczynka zajdą w ciążę, słyszą od Sejmowych pseudomoralistów, że muszą rodzić w każdym przypadku, nawet, gdy ciąża jest skutkiem gwałtu, lub gdy płód jest poważnie uszkodzony. W tak dramatycznej sytuacji kobiety, zamiast współczucia i wsparcia, słyszą tylko, musisz rodzić, musisz rodzić, musisz rodzić.
Ale skończyła się cierpliwość kobiet i wspierających je mężczyzn. Skoro pozostała nam tylko ulica, musimy na niej być i wykrzyczeć: Nie ma naszej zgody, nie godzimy się na życie w niewolnictwie, zakłamaniu i poniżeniu.
Będziemy wychodzić na ulicę tak długo, jak będzie trzeba. Będziemy krzyczeć, protestować i żądać naszych praw. Dzisiaj, jutro, zawsze. Aż dotrze do fanatyków z Wiejskiej, że czas najwyższy, by wstali z kolan, wyszli z kruchty, odczepili się od kobiet i zajęli się swoją robotą — rozwiązywaniem problemów, dla rozwiązania których ludzie ich wybrali. Dość ciemnoty, ideologii i fanatyzmu! Żądamy respektowania praw kobiet! Bądźmy razem!
Określały go także postulaty skierowane do Rządu, Posłów i Senatorów RP, pod którymi zbierano podpisy.
My, obywatelki Rzeczypospolitej Polskiej, żądamy:
1 Dość pogardy, wulgarności i seksizmu Przyzwolenie na mowę nienawiści to przyzwolenie na nienawiść. Publiczne poniżanie kobiet kreuje świat, w którym kobiety mają się czego bać. Chcemy rzetelnego i skutecznego ścigania seksistowskich wypowiedzi jako mowy nienawiści na podstawie zapisów Kodeksu karnego.
2 Eliminacja agresji seksualnej Sprowadzanie kobiet wyłącznie do funkcji seksualnych i rozrodczych, naruszanie integralności cielesnej, zmuszanie do wysłuchiwania komentarzy nt. atrakcyjności seksualnej lub jej braku to powszechne zjawiska w polskiej sferze publicznej i prywatnej. Tej obsesji trzeba przeciwdziałać na gruncie Kodeksu karnego. Żądamy rygorystycznego stosowania dostępnych narzędzi oraz wprowadzenia sankcji karnych dla wszelkiej agresji i przemocy ze względu na płeć.
3 Dość molestowania Molestowanie seksualne nigdy nie jest czymś niewinnym. Mieszanie płciowości i hierarchii zawodowej skutkuje traktowaniem ofiary jak przedmiotu i towaru, a odbiera jej niezbywalną i niepodlegającą wycenie godność osobistą. Żądamy nie tylko poważnego traktowania tego przestępstwa, ale też walki z treściami, które mogłyby wiązać się z przyzwoleniem na nie, a także konsekwentne stosowanie „odwróconego ciężaru dowodu winy” w jego ściganiu na gruncie Kodeksu pracy i Kodeksu karnego – ofiara nie może być zmuszana do udowadniania, że „sobie tego nie wymyśliła”.
4 Zaufanie do systemu sprawiedliwości Ściganie przestępstw wobec kobiet, w szczególności przestępstw seksualnych, napotyka w Polsce ogromne przeszkody, a postępowania przed sądem często ciągną się latami. To podważa zaufanie do wymiaru sprawiedliwości, które dodatkowo podkopuje decyzja rządzących, by zdyskredytować najwyższy organ sądowy RP, Trybunał Konstytucyjny. Żądamy przywrócenia zaufania do systemu sprawiedliwości, w tym funkcjonowania Trybunału zgodnie z literą Konstytucji i standardami międzynarodowymi.
5 Edukacja seksualna Bez dobrej, opartej na wiedzy edukacji seksualnej w szkołach promującej postawę szacunku do siebie i innych nasze dzieci skazane są na wiedzę z internetu, w tym niekiedy ze stron pornograficznych. Nie umieją rozpoznać, kiedy narusza się ich granice, ani rozsądnie na to zareagować. Wiedza o seksualności jest niepełna i nie zawsze prawdziwa. Dlatego wymagamy wywiązania się państwa z ustawowego zapisu o obowiązkowej edukacji seksualnej, opartej na wiedzy naukowej i dostosowanej do wieku uczennic i uczniów.
6 Planowanie rodziny Dzietność w Polsce jest za niska, mimo że obowiązuje jedna z najbardziej restrykcyjnych ustaw ograniczających przerywanie ciąży. Czas zrewidować tę politykę! Żądamy pełnego dostępu do metod planowania rodziny, zgodnego z naszym sumieniem i życiowymi wyborami, a także wsparcia państwa bez względu na opcję światopoglądową! Nieodzowne jest uwzględnianie praw kobiet i specyfiki sytuacji kobiet przy kształtowaniu wszystkich rozwiązań polityki publicznej i ekonomicznej.
7 Krajowy program wsparcia in vitro Cicha likwidacja programów dofinansowania zapłodnienia in vitro to odebranie tysiącom rodzin naukowo ugruntowanej nadziei na dzieci w sytuacji demograficznej katastrofy! Żądamy krajowego programu wsparcia in vitro i innych metod wspomagania płodności.
8 Koniec gorzkiego macierzyństwa Przed porodem „życie poczęte” jest świętością, tymczasem dziecko już urodzone i jego matka pozostawiane są bez systemowego wsparcia – w najlepszym razie mogą liczyć na punktowe i niewysokie wsparcie pieniężne. Żądamy, by państwo podjęło aktywne działania wspierające rodziców w zadaniach opiekuńczych i promowało równościowy model rodzicielstwa (ojciec na równi odpowiedzialny za wychowanie z matką). Wsparcie dla matek i potencjalnych matek będzie odpowiedzią na drastyczny problem niskiej dzietności. Żądamy uwzględniania praw, uwarunkowań i specyfiki życia kobiet, zamiast realizowania na tym polu ideologicznej polityki myślenia życzeniowego, która tylko pogłębia problem.
9 Polityka społeczna dla kobiet Zadania opiekuńcze państwo w ostatnich latach coraz częściej ceduje na rodziny, czyli jak pokazuje doświadczenie – najczęściej na kobiety. Dotyczy to zarówno opieki nad dziećmi, jak i nad osobami starszymi czy niepełnosprawnymi. Żądamy odwrócenia tego trendu! Chcemy widzieć, że nasze podatki nie są marnowane i nikt w Polsce nie pozostaje bez systemowego wsparcia. Żądamy też uwzględniania praw kobiet i specyfiki sytuacji kobiet w każdym wieku przy kształtowaniu rozwiązań polityki publicznej i ekonomicznej.
10 Stop militaryzacji społeczeństwa W ostatnim czasie promuje się jednostronne rozumienie patriotyzmu jako działania z bronią w ręku w obronie ojczyzny. Jest to absurdalne w sytuacji pokoju, choć podsycanie takich postaw może prowadzić do zwiększania przyzwolenia na konflikt zbrojny i zmniejszanie zaangażowania państwa w działania na rzecz pokoju. Żądamy przejrzenia pod tym kątem programów edukacyjnych i społecznych i większego zaangażowania Polski w działania na rzecz pokoju w regionie i na świecie.
11 Świeckie państwo Politycy muszą przestać finansować naukę religii w szkołach, budowę Świątyni Opatrzności, czy szkoły o profilu wyznaniowym. Państwo musi realizować zasadę neutralności zapisaną w Konstytucji z 1997 roku – zarówno w polityce najwyższego szczebla, jak i w decyzjach samorządów i instytucji publicznych takich jak instytucje ochrony zdrowia, system opieki czy szkoły. Niedopuszczalne jest czekanie polityków na „upoważnienie” od Episkopatu.